Elementy czekają na pomysl
Nowy pomysł się rodziKombinue
Przód gotowy |
Tyl się robi |
Odkryłam rękodzieło na nowo, tym razem jako lek na stres, na samotność, na brak akceptacji, na rozrywkę, na odrobinę satysfakcji z tego , że coś umiem, POLECAM. {Zdjęcia prezentowane na tym blogu są moją własnością. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r. Dz.U.Nr 24, poz. 83)}
Nigdy nie pisalam recenzji, a już na pewno recenzji nici. Ale jestem w trakcie dziergania bluzki różnymi kordonkami, które nazbieraly się przez lata,
Każdy, niewiarygodne, ale każdy, zachowuje się inaczej pod szydełkiem. Jedne są twarde, i trzeba pilnować by nie złapać tylko części nitki, są też błyszczące i matowe,
Kordonek Maja zachwycił mnie, bo jest przyjemny w dotyku , już na zrobione części,
Jest skrócony w taki sposób, ze wygląda, jakby perłowy.
Jest polyskliwy, nadaje bluzce elegancji i szlachetności.
Spokojnie można robić szydełkiem 1,25, nie zaskoczy nas uchwycenie tylko części nitki, bo splot nitki jest staranny.
Mam bluzeczke zrobiona innym kordonkiem, która po praniu straciła połysk i elastyczność, co przy bluzce jest fatalne, bo przy serwerach i obradach płuczemy je w lidze lub krochmalimy i jest ok, Na bluzce jest to ryzykowne, bo może powodować podrażnienia skóry.
Kordonek Maja 8, po praniu nie traci elastyczności, jest mięciutki i polyskliwy,
Wygląda szlachetnie a to jest istotne, gdy chcemy zrobić sobie urokliwa bluzeczke. Polecam ten kordonek.
TEN ZIELONY KOLOREK JEST UROCZY, ALE CZARNY TEZ SIE PIEKNIE PREZENTUJE
Tym razem koronka irlandzka w połączeniu z filetem.
Taka bluzeczka , niebiesko- zielone z nutą szalenstwa .
Zaczyna już wyglądać,
Tył też powinien zaskoczyć.