Wprawdzie w/g definicji"krymka"to czapka na szydelku, ale zbyt sztywna mi wychodziławychodziławiec zrobilam na drutach cały komplet na dotkliwe zimno tej zimy.
Odkryłam rękodzieło na nowo, tym razem jako lek na stres, na samotność, na brak akceptacji, na rozrywkę, na odrobinę satysfakcji z tego , że coś umiem, POLECAM. {Zdjęcia prezentowane na tym blogu są moją własnością. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r. Dz.U.Nr 24, poz. 83)}
poniedziałek, 10 stycznia 2022
wtorek, 4 stycznia 2022
Nowy projekt
Od wczoraj powstaje nowy sweter.
Róźne włóczki, różne kolory,
zmiana koloru i zmiana harakteru swetry.
Zaczyna mi się podobać.
Koncowka roku
W grudniu, było pracowicie
Zrobiłam długi kardiganna zamówienie, podobał się.
Zainspirowana przez klientek zrobilam sweter z zbieranych mocherkow
I prawie skończyłam kolejny sweter ze zgromadzonych włoczek
Oraz kilkanaście bombek, na zamówienie, które się podobały, tak więc działo się.
Subskrybuj:
Posty (Atom)