W tym tygodniu pochłonął mnie kwadratowiec, ale znalazłam tez chwilkę na zrobienia narzytki, troche inspirowanej, troche stworzonej przeze mnie.
A włóczkę kupiłam za 4 zł za kilogram, nie było oczywiscie kilograma, tą na kwadratowca.A za żółtą włóczkę 2 zeta dałam.Jestem dobrym łowcą
Odkryłam rękodzieło na nowo, tym razem jako lek na stres, na samotność, na brak akceptacji, na rozrywkę, na odrobinę satysfakcji z tego , że coś umiem, POLECAM. {Zdjęcia prezentowane na tym blogu są moją własnością. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r. Dz.U.Nr 24, poz. 83)}
niedziela, 17 kwietnia 2016
wtorek, 12 kwietnia 2016
Szal
Subskrybuj:
Posty (Atom)